To historyczny moment dla naszej parafii. Po 10 latach budowy w całej okazałości zabrzmiały organy, których budowę właśnie zakończali pracownicy Zakładu Budowy, Renowacji i Naprawy Organów z Zabrza. Wybudowany instrument w sobotę 2 grudnia br. pobłogosławił biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski. Możemy się cieszyć i być dumni że taki instrument powstał. Myślę, że nasze miasto zostało ubogacone przez instrument, który daje tak wielkie możliwości – mówił ks. Biskup
Po nabożeństwie, zgromadzeni w świątyni legniczanie oraz zaproszeni goście wysłuchali koncertu inauguracyjnego. Na organach zagrał legnicki organista Marek Fronc. Przed publicznością zaprezentował się także Chór Kameralny Senza Rigore, chór parafialny, Legnicka Orkiestra Symfoniczna i Agnieszka Justyna Szumiło.
Podczas uroczystości swojego zadowolenia nie krył ksiądz proboszcz Jan Gacek, który z wielką dumą i satysfakcją patrzył na organy. Jestem bardzo szczęśliwy, że dzieło, które rozpoczęliśmy dziesięć lat temu doprowadziliśmy do końca. Kiedy projektowaliśmy kościół, pomyśleliśmy o organach. Powiedziałam wtedy architektom, aby zaprojektować taki chór, który pomieści duży instrument organowy, orkiestrę i chór. I tak się stało. W roku 2000 udałem się na targi Sakro – Ekspo do Kielc i tam poznałem firmę budującą organy. Od tamtej pory zaczęły się prace nad projektem instrumentu, nad tym, co będzie zawierał i jak będzie wyglądał. Po zakończeniu budowy kościoła w 2007 r. podpisałem umowę z firma Kaczmarczyk z Zabrza na budowę tego instrumentu. I od tamtego czasu zaczęły się prace przy budowie organów. I tak trwały przez lata aż do dziś.
Powstały instrument to potężne 43- głosowe mechaniczne dzieło sztuki o pojemności 400 m3. wadze 17 ton. To instrument na którym można zagrać każdego rodzaju muzykę, począwszy od barokowej, na współczesnej kończąc. Składa się z blisko 60 tys. części. m.in. z klawiatury, wiatrownic, trąbek hiszpańskich oraz 3 tys. metalowych i drewnianych piszczałek. Największa z nich waży 330 kg. i ma długości 5 m., zaś najmniejsza ma wielkość zapałki. Materiał do wykonania instrumentu to różnego rodzaju drewno, które zostało sprowadzone m.in. z Afryki oraz z Istebnej w Polsce z północnego stoku, bo tylko tam rośnie unikatowa odmiana świerka, która używana jest też do budowy skrzypiec.
Jak mówił tuż przed koncertem Damian Kaczmarczyk z Zakładu Budowy, Renowacji i Naprawy Organów z Zabrza:” Organy mają w sobie głosy, na których można zagrać muzykę wszystkich regionów Europy. Są głosy romantyczne i barokowe, ale też możemy zagrać na tym instrumencie m.in. muzykę baroku niemieckiego , francuskiego, hiszpańskiego czy muzykę włoską”. A wartość tego instrumentu jak mówił jego twórca poznamy dopiero po pięciu lub sześciu latach, kiedy opadnie cały kurz i nie będzie się już pamiętało o tym jak się go budowało. Wtedy dopiero będzie można ocenić czy jeszcze trzeba cos poprawić lub zmienić.
MŁ
Media o naszych organach:
https://legnica.fm/wiadomosci/wiadomosci-diecezja/19257-organy-sobota
http://fakty.lca.pl/legnica,news,67794,Biskup_po_wi_ci_i_organy_na_Piekarach_zagra_y.html
http://legnica.gosc.pl/doc/4351966.Organy-zab-g-rzmialy
http://www.niedziela.pl/artykul/32593/Biskup-Legnicki-poblogoslawil-nowe-organy
http://diecezja.legnica.pl/biskup-legnicki-poblogoslawil-nowoczesne-organy/
Tygodnik Katolicki „Niedziela” nr 50 na 10 grudnia 2017